Fundacja Pomost – Zarządca osiedla (2015 r.)

Zarządca nie wywiązał się ze swoich obowiązków w związku z czym wspólnoty nie przedłużyły umowy na kolejny rok, w skrócie chodzi o:

  • podlewanie terenów zielonych
  • obsługa bram oraz monitoringu
  • koszenie
  • wycinka drzew
  • odśnieżanie
  • zamiast rozwiązywać problemy sam je prowokował

Czy znacie więcej zaniedbań ze strony Zarządcy?


Jak oceniasz pracę Fundacji Pomost jako Zarządcy?

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oddać swój głos.
Zobacz Wyniki

Loading ... Loading ...

← Poprzedni wpis

Następny wpis →

Komentarze: 8

  1. Mieszkaniec osiedla

    – nadmiar śniegu nie był wywożony pomimo wielokrotnych próśb mieszkańców
    – hałdy śniegu były usypywane na iglakach (Zarządca stwierdził, że roślinom to nie szkodzi)
    – podczas koszenia trawy większość iglaków została uszkodzona poprzez zdarcie kory
    – kłamstwa Zarządcy jeśli chodzi o zakup sprzętu do ośnieżania. W efekcie starszy pan odśnieżał osiedle łopatą
    – wykorzystywanie osób niepełnosprawnych do utrzymania osiedla. Czy osoby te otrzymały wynagrodzenie za wykonaną pracę?
    – kłamstwa dotyczące wykonanych prac (koszenie boiska, którego nie było itp.)
    – nawożenie trawy bez uprzedniego poinformowania mieszkańców pomimo mojej ustnej prośby o przekazywanie takiej informacji (nawozy mogą szkodzić psom i kotom obecnym na osiedlu)
    – marnotrawienie pieniędzy na zakup roślin, które na gruzowisku przykrytym cienką warstwą „ziemi” i tak nie urosną
    – próba wyłudzenia od mieszkańców pieniędzy na nowe nasadzenia. Potrzeba nowych nasadzeń powstała w wyniku rażących zaniedbań w realizacji umowy o zarządzanie osiedlem.

    Na szybko to tyle.

    • wiewiórka

      Mnie niesamowicie śmieszy wykoszona trawa wokół budynku 107, sugerująca: „Patrzcie co tracicie!” Co więcej, na naszym osiedlu (również wokół budynku 107) pojawiły się nowe drzewka. Pan sadzący oczywiście targał je na cha…[moderacja] z lasu (legalnie?). No cóż, ktoś usilnie chce pokazać, że teren przy budynku 107 ma się wyśmienicie, a reszta osiedla wiele traci nie kumplując się z ekhm Fundacją.

      • Większe komórki lokatorskie dla mieszkańców,skoszona trawa ,inny steropian użyty przy wykończeniu ,a wszystko to w bloku i jego otoczeniu naszego łaskawcy pana K.N .Mam nadzieję że my mieszkańcy zrobimy w końcu z tym porządek bo dość już obiecanek, fuszerek oraz kłamstw .

      • Anonim

        a być może mieszkańcy 107 po prostu zapłacili za to ? ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ? może to będzie zły przykład , ale zauważyłam, że od dłuższego czasu fundacja swoimi działaniami podsyca konflikty między mieszkańcami , na przykład przeniesienie placu zabaw z jednego złego miejsca na drugie równie durne , a zaraz będzie przenosić tez kosze na śmieci itd . nie ma tu długotrwałego planowania , wszystko na szybko cichaczem

        • Mieszkańcy bloku 107 nie zapłacili za to.Koszt koszenia trawnika to było 120 zł taka była cena fundacji ale z bloku 107 z tego co mi wiadomo nikt nie zapłacił za tę usługę .

          • Marcin Rokicki

            Widzę że kolejne osoby anonimowo wypowiadają się za innych. Pan lub Pani Gall skąd ma takie informacje? Potwierdzam ze mieszkańcy bloku 107 zapłacili za skoszenie trawy. Widocznie w naszym bloku jest chęć dbania i brania odpowiedzialności za naszą wspólną własność .

  2. Czemu drzewka uschły lub nie urosły przez ponad 2 lata?

  3. Edyta G.

    Uschły bo nie były podlewane podczas ubiegłorocznej suszy.
    W sprawie „podkaszania” drzewek interweniowałam w ubiegłym roku i z tego co zauważyłam, sytuacja już się nie powtórzyła.

Dodaj komentarz


UWAGA! Wszystkie anonimowe komentarze niezwiązane z dyskusją będą usuwane. Zalecamy się .

Wszystkie komentarze zatwierdzane są przez administratora.