Zarządca nie wywiązał się ze swoich obowiązków w związku z czym wspólnoty nie przedłużyły umowy na kolejny rok, w skrócie chodzi o:
- podlewanie terenów zielonych
- obsługa bram oraz monitoringu
- koszenie
- wycinka drzew
- odśnieżanie
- zamiast rozwiązywać problemy sam je prowokował
- …
Czy znacie więcej zaniedbań ze strony Zarządcy?
Mieszkaniec osiedla
– nadmiar śniegu nie był wywożony pomimo wielokrotnych próśb mieszkańców
– hałdy śniegu były usypywane na iglakach (Zarządca stwierdził, że roślinom to nie szkodzi)
– podczas koszenia trawy większość iglaków została uszkodzona poprzez zdarcie kory
– kłamstwa Zarządcy jeśli chodzi o zakup sprzętu do ośnieżania. W efekcie starszy pan odśnieżał osiedle łopatą
– wykorzystywanie osób niepełnosprawnych do utrzymania osiedla. Czy osoby te otrzymały wynagrodzenie za wykonaną pracę?
– kłamstwa dotyczące wykonanych prac (koszenie boiska, którego nie było itp.)
– nawożenie trawy bez uprzedniego poinformowania mieszkańców pomimo mojej ustnej prośby o przekazywanie takiej informacji (nawozy mogą szkodzić psom i kotom obecnym na osiedlu)
– marnotrawienie pieniędzy na zakup roślin, które na gruzowisku przykrytym cienką warstwą „ziemi” i tak nie urosną
– próba wyłudzenia od mieszkańców pieniędzy na nowe nasadzenia. Potrzeba nowych nasadzeń powstała w wyniku rażących zaniedbań w realizacji umowy o zarządzanie osiedlem.
Na szybko to tyle.
wiewiórka
Mnie niesamowicie śmieszy wykoszona trawa wokół budynku 107, sugerująca: „Patrzcie co tracicie!” Co więcej, na naszym osiedlu (również wokół budynku 107) pojawiły się nowe drzewka. Pan sadzący oczywiście targał je na cha…[moderacja] z lasu (legalnie?). No cóż, ktoś usilnie chce pokazać, że teren przy budynku 107 ma się wyśmienicie, a reszta osiedla wiele traci nie kumplując się z ekhm Fundacją.
Gall
Większe komórki lokatorskie dla mieszkańców,skoszona trawa ,inny steropian użyty przy wykończeniu ,a wszystko to w bloku i jego otoczeniu naszego łaskawcy pana K.N .Mam nadzieję że my mieszkańcy zrobimy w końcu z tym porządek bo dość już obiecanek, fuszerek oraz kłamstw .
Anonim
a być może mieszkańcy 107 po prostu zapłacili za to ? ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć ? może to będzie zły przykład , ale zauważyłam, że od dłuższego czasu fundacja swoimi działaniami podsyca konflikty między mieszkańcami , na przykład przeniesienie placu zabaw z jednego złego miejsca na drugie równie durne , a zaraz będzie przenosić tez kosze na śmieci itd . nie ma tu długotrwałego planowania , wszystko na szybko cichaczem
Gall
Mieszkańcy bloku 107 nie zapłacili za to.Koszt koszenia trawnika to było 120 zł taka była cena fundacji ale z bloku 107 z tego co mi wiadomo nikt nie zapłacił za tę usługę .
Marcin Rokicki
Widzę że kolejne osoby anonimowo wypowiadają się za innych. Pan lub Pani Gall skąd ma takie informacje? Potwierdzam ze mieszkańcy bloku 107 zapłacili za skoszenie trawy. Widocznie w naszym bloku jest chęć dbania i brania odpowiedzialności za naszą wspólną własność .
Leśnik
Czemu drzewka uschły lub nie urosły przez ponad 2 lata?
Edyta G.
Uschły bo nie były podlewane podczas ubiegłorocznej suszy.
W sprawie „podkaszania” drzewek interweniowałam w ubiegłym roku i z tego co zauważyłam, sytuacja już się nie powtórzyła.